Kolumna czołgów niemieckich PzKpfw IV Ausf D/E na froncie wschodnim. Fot. NAC 72 lat temu rozpoczęła się operacja „Barbarossa” – niemiecki atak na ZSRR, bez wypowiedzenia wojny, miał miejsce 22 czerwca o godzinie przy wsparciu armii rumuńskiej. Dzień później do walki włączyły się siły słowackie, natomiast wojska fińskie i węgierskie odpowiednio 26 i 27 czerwca. Latem 1941 roku siły niemieckie wraz z sojusznikami zgrupowano na zachodniej granicy Związku Radzieckiego. Na terytorium Finlandii utworzono 3 armie. Na północy powstała armia „Laponia” składająca się z 6 dywizji (4 niemieckich i 2 fińskich), której celem było zdobycie portu w Murmańsku, a także związanie w tym rejonie sił radzieckich. W południowo-wschodniej części kraju stacjonowały 2 armie fińskie składające się z 15 dywizji, w tym jednej niemieckiej, 2 brygad piechoty i brygady kawalerii. Wsparcie powietrzne zapewniała 5 flota powietrzna i lotnictwo fińskie, łącznie ponad 900 samolotów. Celem tych oddziałów było wsparcie armii niemieckiej w zdobyciu Leningradu. Finowie pragnęli zemścić się na Rosjanach za niedawną wojnę i odzyskać utracone terytoria. Podstawowa broń piechoty była w zasadzie podobna. W wypadku Niemiec mowa o słynnym Kar98k, natomiast w przypadku Związku Radzieckiego, o nie mniej popularnym, karabinie Mosin-Nagant wz. 1891. Ich parametry były podobne, broń bardzo popularna i używana do końca wojny. W Prusach Wschodnich została stworzona Grupa Armii „Północ”. Jej celem było opanowanie radzieckich republik nadbałtyckich oraz zdobycie Leningradu wraz z mieszczącą się w nim główną bazą Floty Bałtyckiej. W skład tej jednostki wchodziły 16 i 18 Armia ogólno wojskowa oraz 4 grupa pancerna. Łącznie te siły składały się z 23 dywizji piechoty, 3 dywizji pancernych i 3 dywizji zmotoryzowanych. Jako wsparcie lotnicze działała 1 Flota Powietrzna w sile 1070 samolotów. Na wschód i północny-wschód od Warszawy usytuowana została Grupa Armii „Środek”. W jej skład wchodziło najwięcej dywizji pancernych i zmotoryzowanych. Składała się z 4 i 9 Armii ogólno wojskowej oraz 2 i 3 Grupy Pancernej. Na te siły składały się 34 dywizje piechoty, 9 dywizji pancernych, 6 dywizji zmotoryzowanych, dywizja kawalerii oraz 2 brygady zmotoryzowane. Wsparcie zapewniały 2 floty powietrzne łącznie składające się z 1670 maszyn. Główną osią natarcia tych sił była stolica ZSRR – Moskwa. Niemieckie prawe skrzydło frontu ciągnęło się, aż do Morza Czarnego. Do obsadzenia tego odcinka frontu wyznaczono Grupę Armii „Południe”. W jej skład wchodziło najwięcej jednostek. Jednak sporą część tej grupy stanowiły jednostki sojusznicze tzn. węgierskie oraz rumuńskie, które nie przedstawiały takiej samej wartości bojowej jak oddziały niemieckie. Korpus Węgierski oraz 3 i 4 Armia rumuńska były słabo wyszkolone, posiadały przestarzałe uzbrojenie oraz nie miały doświadczenia w prowadzeniu wojny błyskawicznej – Blitzkriegu. Ponadto w skład sił, których celem było opanowanie Ukrainy, wchodziły 6, 11 i 17 Armia ogólno wojskowa, a jednostkę mobilną stanowiła 1 Grupa Pancerna. Wsparcie stanowiło lotnictwo rumuńskie oraz 4 Flota Powietrzna. Łącznie Grupa Armii „Południe” liczyła 48 dywizji piechoty, 5 dywizji pancernych, 4 dywizje zmotoryzowane, 6 brygad piechoty, 3 brygady zmotoryzowane, 4 brygady kawalerii oraz lotnictwo w sile ok. 1300 samolotów. Dodatkowo w Niemczech, jako odwód OKH znajdowały się 24 dywizje. W ich skład wchodziły między innymi 2 dywizje pancerne oraz dywizja zmotoryzowana. Siły radzieckie latem 1941 roku przechodziły okres restrukturyzacji. Po wątpliwym zwycięstwie nad Finlandią, Związek Radziecki rozpoczął modernizowanie armii. Armia Czerwona miała stać się nowoczesna, przystosowana do prowadzenia wojny błyskawicznej. Efektem tych działań miało być utworzenie wielkiego rzutu mobilnego, składającego się z jednostek pancernych i zmotoryzowanych, mogących zadawać potężne i błyskawiczne uderzenia. Jednostki radzieckie na pograniczu funkcjonowały w tak zwanych stanach pokojowych, tzn., że w ich strukturach nie byli obecni wszyscy etatowi żołnierze. Podstawową jednostką organizacyjną w Związku Radzieckim był korpus. Armia składała się przeciętnie z 2 korpusów piechoty (3 dywizje piechoty w każdym korpusie) oraz z 1 korpusu zmechanizowanego (2 brygad pancernych i brygady zmotoryzowanej). Radzieckie brygady pancerne ilością czołgów dorównywały niemieckim pułkom, jednak nie posiadały w swoich strukturach jednostek pomocniczych np. artylerii. W opisie ugrupowania sił radzieckich w przeddzień rozpoczęcia walk pominę siły lotnictwa, ponieważ zostały one zniszczone praktycznie pierwszego dnia operacji. Naprzeciw połączonych sił fińsko-niemieckich na granicy fińsko-radzieckiej stały 3 armie radzieckie. 14 Armia osłaniała rejon Murmańska, 7 Armia stacjonowała wzdłuż granicy, aż do jeziora Ładoga, natomiast 23 Armia broniła Przesmyku Karelskiego. W sektorze grupy armii „Północ” oraz przeciw lewej flance grupy armii „Środek” stały wojska Frontu Północno-Zachodniego. W ich skład wchodziły 8 i 11 Armia, a w odwodzie stacjonowała 27 Armia. W rejonie działań Grupy Armii „Środek” stacjonowały siły Frontu Zachodniego. Składały się one z 3, 4 oraz 10 Armii. Były one jednak usytuowane w głębi tzw. Występu Białostockiego. Naprzeciw wojskom niemieckim na prawej flance znajdowały się 2 fronty: Front Południowo-Zachodni oraz Front Południowy. W tym rejonie stacjonowało gros sił radzieckich. W skład Frontu Południowo-Zachodniego, który ulokowany był od rejonu Kowla do granicy radziecko-rumuńskiej, wchodziły 5, 6, 12 i 26 Armia. Na południe od nich w ramach Frontu Południowego stacjonowały 2 armie: 9 i 18. Za ich „plecami” znajdował się jeden z najważniejszych portów Floty Czarnomorskiej – Odessa. Wyposażenie obydwu stron było zgoła odmienne. Naprzeciw siebie stanęły 2 armie, rozwijające się w innych kierunkach. Wermacht stawiał na jakoś wytwarzanego przez siebie wyposażenia, gdy Armia Czerwona stawiała na ilość, nie jakość. Podstawowa broń piechoty była w zasadzie podobna. W wypadku Niemiec mowa o słynnym Kar98k, natomiast w przypadku Związku Radzieckiego, o nie mniej popularnym, karabinie Mosin-Nagant wz. 1891. Ich parametry były podobne, broń bardzo popularna i używana do końca wojny. Żołnierze radzieccy cierpieli na niedostatek broni maszynowej. Była ona przestarzała i zawodna. Podstawowym karabinem maszynowym był karabin Maxima używany jeszcze w czasie wojny polsko-bolszczewickiej. Niemcy dysponowali nowoczesnym uzbrojeniem. Podstawowym karabinem maszynowym w tamtym okresie w armii niemieckiej był MG-34. W zależności od wersji był on zasilany taśmą amunicyjną lub magazynkiem. Był on również wykorzystywany do końca wojny. Żołnierze radzieccy cierpieli na niedostatek broni maszynowej. Była ona przestarzała i zawodna. Podstawowym karabinem maszynowym był karabin Maxima używany jeszcze w czasie wojny polsko-bolszczewickiej. Niemcy dysponowali nowoczesnym uzbrojeniem. Podstawowym karabinem maszynowym w tamtym okresie w armii niemieckiej był MG-34. Niemieccy żołnierze w oddziałach pancernych i zmotoryzowanych mieli zapewnione wsparcie podczas walk dzięki transporterom opancerzonym. W tamtym okresie w Wehrmachcie służył 251. Był to półgąsienicowy transporter opancerzony. W zależności od wersji służył do przewozu żołnierzy w rejon walk ( 251/1), zapewniał bezpośrednie wsparcie ( 251/9) lub służył do obserwacji pola walki ( 251/12). Liczba zastosowań tego pojazdu była ogromna. Powstały łącznie 24 odmiany tego pojazdu budowane w 4 wersjach. Związek Radziecki nie posiadał tego typu pojazdów i żołnierze musieli docierać na pole bitwy pieszo lub na pancerzach czołgów. Obydwie strony dysponowały zróżnicowanym sprzętem pancernym. W skład sił wchodziły zarówno nowoczesne czołgi jak i pojazdy, które najlepsze lata miały już za sobą. Po stronie radzieckiej było dużo pojazdów, które nie nadawały się do prowadzenia walk w nowoczesnym teatrze działań. Były lekko opancerzone i uzbrojone, a także często powolne i nieradzące sobie w ciężkim terenie. Do tego typu pojazdów można zaliczyć czołgi klasy BT. Były to czołgi lekkie, które miały możliwość poruszania się na gąsienicach, a także bez nich na samych kołach. Cechowały się dużą prędkością, ale słabym uzbrojeniem i opancerzeniem. Pancerz miał od 6 do 22 mm, a uzbrojenie stanowiła głównie armata kalibru 45 mm oraz od 1 do 3 karabinów maszynowych 7,62 mm. Była to ślepa droga w rozwoju czołgów. Próbowano modernizować ten czołg, ale nie spełniał on w pokładanych w nim nadziei. Kolejnym przykładem przestarzałego radzieckiego czołgu jest T-26. To także czołg lekki, ale dużo wolniejszy od swojego kolegi klasy BT. Był podobnie słabo opancerzony i uzbrojony. Pancerz w najcieńszym miejscu miał 6 mm, a w najgrubszym 20 mm. Uzbrojony był także w armatę kalibru 45 mm, ale posiadał tylko od 1 do 2 karabinów maszynowych kalibru 7,62 mm. Te czołgi stanowiły większość sprzętu pancernego wojsk radzieckich, przez co siły zmechanizowane ponosiły ciężkie straty. Kolejnymi czołgami, które nie miały przyszłości, były wielowieżowe molochy - czołg średni T-28 oraz czołg ciężki T-35. Już w chwili niemieckiego ataku Rosjanie powoli wycofywali te pojazdy z użytku. Były bardzo powolne i jak na swoją klasę słabo uzbrojone, posiadały też dość słabe opancerzenie. Pancerz wynosił od 10 mm do maksymalnie odpowiednio 80 i 50 mm. T-28 uzbrojony był w armatę te kalibru 76,2 mm i od 3 do 5 karabinów maszynowych, natomiast T-35 wyposażony był w główną armatę kalibru 76,2 mm, 2 armaty kalibru 45 mm oraz od 5 do 6 karabinów maszynowych. W arsenale wojsk radzieckich znajdowały się też nowe konstrukcje. Dwie z nich były nowoczesne, ale ich obecność mijała się z celem, ponieważ były one bardzo ciężkie, przez co mało mobilne i niedostatecznie uzbrojone. Mowa tu o dwóch modelach czołgów KW, nazwanych tak na cześć Klimenta Woroszyłowa - czołgi ciężkie KW-1 oraz KW-2. Pierwszy z nich - KW-1 wyposażony był 76,2 mm armatę oraz 3 karabiny maszynowe. Jego opancerzenie wynosiło od 20 do 82 mm. Był cięższy i mniej zwrotny niż T-34/76 wyposażony w taką samą armatę. Drugi model KW - KW-2 wyposażony był 152 mm haubicę, która mieściła się w ogromnej wieży oraz w 3 karabiny maszynowe. Jego opancerzenie wynosiło od 35 mm do 110 mm. Tak silne opancerzenie sprawiało, że w tamtym okresie czołg ten był praktycznie niezniszczalny, ale jednocześnie jego ciężar sprawiał, że mógł poruszać się tylko po łatwym terenie. Obydwa modele KW były dla Niemców problematyczne, ponieważ ich czołgi były dużo słabsze. Uzbrojone w lżejsze armaty i słabiej opancerzone. Kolejną całkowitą niespodzianką dla Niemców był czołg T-34/76. Uzbrojony w 76,2 mm armatę oraz 2 karabiny maszynowe, był zabójczy dla czołgów niemieckich. Opancerzenie do 52 mm grubości było trudne do przebicia, ponieważ płyty pancerza pochylono, przez co jego rzeczywista grubość, jaką musiał pokonać pocisk wzrastała, a nachylenie zwiększało możliwość rykoszetu. Dodatkowo T-34 wyposażony był w charakterystyczne szerokie gąsienice, przez co mógł poruszać się w praktycznie każdym terenie. III Rzesza w momencie rozpoczęcia operacji Barbarossa, nie dysponowała żadnym czołgiem ciężkim. Niemcy nie byli świadomi istnienia doskonałych radzieckich czołgów T-34, dlatego nie rozwijali nowych modeli czołgów, ani nie modernizowali ich uzbrojenia. Naziści latem 1941 roku rozpoczęli wycofywanie z jednostek liniowych czołgów lekkich Panzer II. Zostały one przeniesione do jednostek rozpoznawczych lub szkoleniowych. Podstawowym czołgiem niemieckim w 1941 roku był Panzer III ausf. H. Była to wersja rozwojowa czołgu klasyfikowanego jako czołg średni, choć w niektórych opracowaniach uznaje się go za czołg lekki. Był uzbrojony w krótkolufową armatę kalibru 50 mm, ale po pierwszym wrażeniu wywołanym pojawieniem się rosyjskich molochów, zaczęto wyposażać te czołgi w dłuższe wersje tych dział, o tym samym kalibrze. Dodatkowym uzbrojeniem były 2 karabiny maszynowe. Jego pancerz stanowiły płyty pancerne o grubości od 10 do 50 mm. Panzer III były nieodpowiednio uzbrojone i wyposażone, jak na warunki panujące w Rosji. Ich działa nie były w stanie przebić pancerza ciężkich czołgów rosyjskich, a same stanowiły dla nich łatwy cel. Niemiecki siły pancerne, które stanowiły pierwszą siłę armii niemieckiej nie były dostatecznie przygotowane na trudy kampanii. Ich sprzęt był niedostatecznie silnie uzbrojony i opancerzony. Natomiast czołgi radzieckie, w tym szczególnie T-34, były najnowocześniejszymi pojazdami pancernymi swoich czasów. Kolejnym czołgiem używanym przez Wehrmacht był czołg lekki Panzer 38(t). Był to czołg produkcji czeskiej, który armia niemiecka przejęła po wcieleniu Czech do Rzeszy. Była to, jak na swoje czasy, nowoczesna produkcja. Jego pancerz miał w najcieńszym miejscu grubość 8 mm, a w najgrubszym 50 mm. Jego opancerzenie było doskonałe, jak na przedwojenny czołg, jednak już w roku 1941 było niewystarczające. Jego uzbrojenie stanowiła armata krótkolufowa kalibru 37 mm i 2 karabiny maszynowe. Działo to mogło jedynie przebić pancerz lekkich czołgów rosyjskich oraz tankietek. Panzer 38(t) nie był przeciwnikiem dla radzieckich czołgów ciężkich oraz średnich. Szybko został wycofany z jednostek liniowych, a jego podwozie posłużyło do produkcji wielu dział samobieżnych. Najcięższym czołgiem w arsenale armii niemieckiej był Panzer IV w wersji E. Na początku operacji Barbarossa na wyposażenie jednostek liniowych weszła wersja Panzer IV ausf. F1. Obydwie wersje były wyposażone w krótkolufowe działo kalibru 75 mm, które także nie mogło przebić pancerza najsilniejszych czołgów radzickich takich jak czołgi z rodziny KW, czy T-34. Tą wersję Panzer IV szybko rozpoczęto przezbrajać w długolufowe armaty kalibru 75 mm, ale stało się to dopiero w trakcie kampanii rosyjskiej. Jego opancerzenie wynosiło od 10 do 50 mm i tak samo jak w przypadku jego młodszego brata Panzer III, pancerz był za słaby, by mógł rywalizować z jednostkami radzieckimi. Głównym atutem niemieckich czołgów była łączność. W każdym znajdowała się radiostacja, by można było utrzymywać łączność z sąsiednimi pojazdami, a w przypadku pojazdów dowodzenia łączność mogła być utrzymywana na najwyższych szczeblach dowodzenia. Z drugiej strony frontu, w czołgach radzieckich takie wyposażenie stanowiło rzadkość. By wydawać rozkazy dowódca oddziału musiał wychylić się z wieżyczki, co narażało go na śmierć, a tym samym pozbawiało oddział dowództwa i wprowadzało chaos na polu bitwy. Niemiecki siły pancerne, które stanowiły pierwszą siłę armii niemieckiej nie były dostatecznie przygotowane na trudy kampanii. Ich sprzęt był niedostatecznie silnie uzbrojony i opancerzony. Natomiast czołgi radzieckie, w tym szczególnie T-34, były najnowocześniejszymi pojazdami pancernymi swoich czasów. Aż do 1942/1943 strona niemiecka nie mogła przeciwstawić im równorzędnego sprzętu. Za sprawą znakomitej łączności i znakomitemu dowodzeniu Niemcy odnosili wspaniałe zwycięstwa na początku kampanii, do momentu, gdy Rosjanie nabyli doświadczenia w prowadzeniu wojny błyskawicznej, poprawili stan łączności między oddziałami i zakończyli modernizowanie armii. Adrian RynkowskiBoeing B-17 Flying Fortress Lata produkcji: 1939-1945 Wyprodukowano: ponad 12700 egz. Przeznaczenie: samolot bombowy Jeden z legendarnych strategicznych ciężkich bombowców II wojny światowej. Pistolet maszynowy (PM) to zasilana amunicją pistoletową indywidualna broń strzelecka, której długość lufy wynosi zazwyczaj od 16 do 35 kalibrów. Służy do skutecznego zwalczania celów znajdujących się w odległości do 100m przy strzelaniu ogniem seryjnym do nawet 200m przy strzelaniu ogniem pojedynczym. PM charakteryzują się tym, że przy zachowaniu dobrej manewrowości bronią generują dużą realną gęstość ognia wynoszącą do 100 strzałów na minutę. Dlatego też PM stały się bardzo ważnym narzędziem w rękach piechoty – niezwykle przydatne w walkach na małym dystansie (w rowach strzeleckich, na barykadach, w terenie zabudowanym i innych miejscach, gdzie łatwiej nią manewrować przy jednoczesnym zachowaniu dużej szybkostrzelności), a także jako wyposażenie załóg wojsk pancernych i żołnierzy obsługujących sprzęt ciężki. Za pierwszy PM uznaje się pistolet maszynowy Villar-Perosa produkowany we Włoszech w latach 1914-1918. Natomiast za pierwszy udany model PM uznawany jest tzw. pistolet Bergmanna (MP 18), który został wprowadzony do użycia w 1918r., czyli pod koniec I wojny światowej. Była to konstrukcja znanego projektanta broni Hugo Schmeissera o kalibrze 9x19mm, działająca na zasadzie odrzutu zamka swobodnego. Dość szybkie zakończenie I wojny światowej oraz podpisanie Traktatu Wersalskiego spowodowało, że ten rodzaj broni nie znalazł swojego miejsca na wyposażeniu wojsk. Dopiero w latach 30-tych powrócono do rozwijania konstrukcji PM. Większość wojen czy różnych konfliktów zbrojnych jest jednocześnie poligonem doświadczalnym dla nowych rodzajów broni, wojsk oraz taktyki wojennej. Dobrym tego przykładem jest konflikt pomiędzy Boliwią a Paragwajem z lat 1932-1935 zwany wojną o Chaco oraz hiszpańska wojna domowa, która toczyła się w latach 1936-1939. To właśnie w trakcie tych działań wojennych użyto pistoletów maszynowych na skalę znacznie szerszą niż w trakcie I wojny światowej. Wspomniane konflikty militarne pokazały, jak niezwykle ważną bronią jest PM. Armie i służby tylko trzech państw wyciągnęły właściwe wnioski z obserwacji tych działań wojennych. Tymi państwami były Niemcy, Włochy i Stany Zjednoczone. Inne kraje nie potrafiły dostrzec potencjału tej broni, a dowództwo armii Wielkiej Brytanii określało PM wręcz jako „broń gangsterską”, która jest ponadto droga w produkcji. Jak się później bardzo szybko okazało – ten zasadniczy błąd trzeba było pilnie naprawić i wyposażyć walczące armie w jak najlepsze PM… Państwa Osi – Niemcy – Pistolet maszynowy MP 38 i MP 40 Jak już wspomniano wcześniej, Niemcy dostrzegli potencjał PM i już rok przed wybuchem II wojny światowej wyposażyli swoją armię w Maschinenpistole 1938 (MP 38). Pistolet ten jak większość PM działał na zasadzie odrzutu zamka swobodnego, strzelał tylko ogniem ciągłym. Wyposażony był w magazynek mieszczący 32 naboje kalibru 9x19mm, metalową składaną kolbę, którą można było złożyć pod lufę. Całość wykonana tylko i wyłącznie ze stali i tworzyw sztucznych, nie użyto do jego produkcji drewna! Masa broni gotowej do użycia wynosiła 4,78 kg. Układ celowniczy MP38 stanowił celownik szczerbinkowy przerzutowy o nastawach 100m i 200m. Była to dość udana konstrukcja, która jednak miała także swoje niedoskonałości. Broń nie posiadała bezpiecznika, który zabezpieczałby żołnierza i jego otoczenie przed przypadkowym wystrzałem. MP 38 można było zabezpieczyć tylko przy napiętym zamku poprzez zablokowanie rączki zamkowej. Jednak ta blokada była nieskuteczna i w określonych okolicznościach dochodziło do niekontrolowanego wystrzału. Kolejną wadą broni okazały się magazynki. Ich pojemność była zbyt mała, a w dodatku dość łatwo ulegały zanieczyszczeniu czego konsekwencją były zacięcia broni. Ponadto produkcja MP 38 opierała się na czasochłonnej (a potrzeby dopiero rozpoczętej wojny były ogromne) i kosztownej technologii obróbki metali poprzez skrawanie (toczenie, frezowanie). Wszystkie te problemy wymusiły wprowadzenie nowej, poprawionej broni, w której zostały wyeliminowane stwierdzone wady, a dodatkowo skrócono czas jej wytwarzania i obniżono koszt produkcji. MP 38 został wyprodukowany w ilości ok. 40 000 sztuk. MP 38 (źródło: [1].) Następcą MP 38 został MP40. Przy produkcji nowego modelu zmieniono technologię wytwarzania – obróbkę skrawaniem zastąpiono szybszą i tańszą obróbką plastyczną (wytłaczanie) uzupełnioną przez łączenie elementów metodą zgrzewania i lutowania. W MP 40 zmieniono komorę zamkową na gładką, na gnieździe magazynka dodano wytłoczenia. Także na magazynku pojawiły się podłużne wytłoczenia – to była jedyna zmiana, zupełnie nie uwzględniono kwestii jego pojemności (w dalszym ciągu pozostał 32-nabojowy). W pierwszej wersji MP 40 nie wyeliminowano także problemu braku bezpiecznika. Dopiero wersję B udoskonalono o bezpiecznik blokujący ruch zamka do tyłu i tym samym wyeliminowano ryzyko oddania niekontrolowanego strzału jak to czasami miało miejsce w poprzednim modelu. Dalszy rozwój działań wojennych (operacja Barbarossa – atak Niemiec na Związek Sowiecki) zmusił konstruktorów do powiększenia magazynków tak, aby MP 40 mógł konkurować z sowieckimi PM-ami, których magazynki mieściły nawet 71 sztuk naboi. Zwiększenie ilości amunicji rozwiązano poprzez powiększenie gniazda magazynkowego i podłączanie do niego dwóch standardowych magazynków. Gdy skończyła się amunicja w jednym z nich, należało przesunąć oba magazynki w bok i kontynuować strzelanie pociskami z drugiego. Ta wersja PM otrzymała oznaczenie MP 40/II. Zbyt pochopnie wprowadzona modyfikacja pojemności magazynków przyniosła jednak problemy: takie rozwiązanie powodowało, iż magazynki łatwo się zanieczyszczały, dochodziło do zacięć przy przełączaniu magazynków. Ponadto masa broni wzrosła, aż do 5,6 kg! Udoskonalenie to nie zdało egzaminu i produkcja MP 40/II zakończyła się tylko na serii próbnej. MP 40 (źródło: Wikipedia) Szacuje się, że łączna produkcja słynnego Maschinenpistole MP w różnych jego wersjach i odmianach przekroczyła 1 milion egzemplarzy. Państwa Osi – Włochy – Pistolet maszynowy Beretta 1938, 1938A, 1938/42 Jednym z liderów w produkcji broni strzeleckiej była znana i słynna do dnia dzisiejszego włoska firma Beretta z Brescia. Producent ten zaopatrywał włoską armię w różnego rodzaju bardzo dobrą broń strzelecką. Jak wspomniano wcześniej, Włosi szybko docenili potencjał PM i przed rozpoczęciem II wojny światowej posiadali na wyposażeniu pistolet maszynowy Beretta 1938. Konstruktorem pistoletu był Tullio Marengoni. PM Beretta 1938 to broń automatyczna strzelająca nabojami 9x19mm, działająca na zasadzie zamka swobodnego. Posiadała dwa spusty do wyboru rodzaju ognia tj. pojedynczego i ciągłego. Zasilana była z magazynów pudełkowych o pojemnościach 10, 20, 30, 40 nabojów wpinanych w gniazdo od dołu. Wyposażona była w celownik krzywiznowo-ramieniowy, szczerbinkowy oraz drewniane łoże. W trakcie produkcji wz. 1938 zaczęto wprowadzać liczne poprawki i udoskonalenia. Zmieniono między innymi konstrukcję kompensatora a płaszcz lufy wykonywano jak tłoczony. Usunięto obsadę bagnetu i dodatkowy bezpiecznik ognia ciągłego oraz ruchomą iglicę. W ten sposób powstał najlepszy model tego PM, który otrzymał oznaczenie 1938A – był odporny na zanieczyszczenia, celny, niezawodny, jakościowo wykonany bardzo dobrze. Chociaż model ten był bardzo udaną konstrukcją, wojna wymusiła wprowadzenie zmian konstrukcyjnych i technologicznych. Następca 1938A miał być tańszy, prostszy w produkcji i działaniu. Tak jak inni ówcześni producenci broni i tu zastosowano technologię wytłaczania (np.: komora zamkowa, gniazdo magazynka). Skrócono lufę i usunięto jej perforowaną osłonę, kompensator wykonano bezpośrednio na lufie. Stare łoże zastąpiono nowym – krótszym, celownik krzywiznowy – przerzutowym. Wersję po takiej modyfikacji oznaczano jako M38/42, a gdy w 1943 zakład Beretta przejęli Niemcy, nadano mu nazwę MP 739. Warto dodać, że w dalszym ciągu PM ulegał drobnym zmianom i poprawkom. Wstawić zdjęcia Beretta 1938A i M38/42 Beretta 1938A (źródło: [1].) Beretta 1938/42 (źródło: [1].) Państwa Osi – Finlandia – Pistolet maszynowy Suomi model 1931 PM Suomi 1931 został skonstruowany przez Aimo Johannes-a Lahti. Wcześniejszy model broni automatycznej tj. Suomi 1926, którego twórcą był wspomniany Lahti, znajdował się na wyposażeniu armii fińskiej. Charakteryzował się nowatorskimi rozwiązaniami oraz pozytywnymi opiniami użytkowników. Zapewne były to jedne z najważniejszych argumentów przemawiających za przyjęciem nowego modelu do uzbrojenia wojska fińskiego. PM Suomi M/31 to broń o nieruchomej lufie, działająca na zasadzie odrzutu zamka swobodnego. Posiadał umieszczony na osłonie spustu przełącznik rodzaju ognia, który był jednocześnie bezpiecznikiem. Amunicja 9 mm Para umieszczana była w czterech typach magazynków: 20 i 50 nabojowych pudełkowych bądź też w 40 lub 71 nabojowych magazynkach bębnowych. Magazynek osadzany był w przedniej części komory zamka. W tylnej części komory zamkowej znajdował się celownik ramieniowo-krzywiznowy ze szczerbinką o nastawach 100 i 500m. Nowatorskim rozwiązaniem było zastosowanie napinacza zamka. Łoża broni wykonywane były z dobrych gatunków drewna. Sam pistolet ważył 4,65 kg a pistolet gotowy do użycia z magazynkiem 50-nabojowym ważył 5,64 kg. Suomi M/31 był przez wiele lat niedoścignionym wzorem pośród innych ówcześnie produkowanych PM. Na tak wysoką ocenę M/31 zasłużyło sobie przede wszystkim wysoką jakością wykonania (zwłaszcza jak na trudny okres wojny) i zastosowaniem do jego wytwarzania bardzo dobrych materiałów. Ponadto broń była bardzo celna, odporna na zacięcia i trudne warunki atmosferyczne. Model ten był produkowany na licencji w wielu krajach na całym świecie. Znamiennym jest fakt, iż broni tej używano w krajach skandynawskich aż do lat 70-tych !!! Suomi 1931 (źródło: [1].) Pozostałe Państwa Osi również posiadały własne konstrukcje PM. W tym miejscu wymienione zostaną różne modele broni oraz ich zdjęcia. Zainteresowanych szczegółami odsyłam do wskazanej na końcu artykułu bibliografii. Państwa Osi – Węgry – Pistolet maszynowy Geppisztöly 39M oraz 43M Geppisztöly 43M (źródło: [1].) Państwa Osi – Rumunia – Pistolet maszynowy Orita M41 Orita M41 (źródło: [1].) Państwa Osi – Japonia – Pistolet maszynowy typ 100 Typ 100 (źródło: [1].) Alianci – Polska – Pistolet maszynowy Mors wzór 1938 W odrodzonym Państwie Polskim dopiero w 1937 roku zapadła decyzja, aby wyposażyć wojsko w pistolety maszynowe. Skorzystano z rozwiązań dostępnych na rynku i zaczęto testować PM Thompson wz. 38 i doskonały Suomi model 1931. W tym czasie dwaj polscy inżynierowie konstruktorzy broni strzeleckiej przedstawili autorski model pistoletu maszynowego. Pierwsze prototypy tego PM powstały na początku 1938 roku i natychmiast zostały poddane testom. W wyniku tych testów dokonano szeregu zmian i modyfikacji, w tym wydłużono lufę i długość drogi zamka oraz dodano w zamku opóźniacz pneumatyczny. Tak powstał tzw. prototyp wzorcowy; na jego bazie w czerwcu 1939 roku Fabryka Karabinów wypuściła serię próbną Morsów w ilości jedynie 36 egzemplarzy, które trafiły do oddziałów wojska stacjonujących w Rembertowie. Wybuch wojny udaremnił produkcję i dalszy rozwój tego PM. Mors działał na zasadzie odrzutu swobodnego zamka. Wyposażony był w grubościenną gwintowaną lufę o długości 300 mm, osadzoną w przednim korku komory zamkowej. Taka lufa umożliwiała długie strzelanie. Komora zamkowa rurowa połączona była chłodnicą-osłoną lufy. Celownik ramieniowo-krzywiznowy z krzywizną w ramieniu zamontowano na tylnej części komory zamkowej. Rozwiązanie z pneumatycznym opóźniaczem w zamku nadawało broni celności i szybkostrzelności. Mors posiadał dwa spusty do strzelania pojedynczego i strzelania ogniem ciągłym. Kolba, łoże oraz przedni chwyt wykonano z drewna. Broń zasilana była amunicją 9 mm Para umieszczoną w magazynku pudełkowym o pojemności 25 naboi. Posiadała mechanizm, który po wystrzeleniu ostatniego naboju zwalniał magazynek z zaczepu. Masa broni bez magazynka wynosiła 4,25 kg. Mors charakteryzował się dużą siłą przebicia np.: pocisk wystrzelony z odległości 600m przebijał 7 centymetrową deskę! Do dnia dzisiejszego zachowały się jedynie 4 egzemplarze tego PM. W 1983 roku jeden z trzech egzemplarzy, które znajdowały się w zbiorach muzealnych w Moskwie i Petersburgu został przekazany do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Czwarty Mors znajdował się w Muzeum Wojska w Budapeszcie i w 2013 roku został przekazany stronie polskiej i umieszczony w Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy. Jego konstrukcja oraz opinie po pierwszych testach były bardzo obiecujące. Któż wie, jak potoczyłaby się historia Morsa gdyby nie wybuch wojny… Mors wzór 1938 (źródło [1].) Mors przekazany przez Węgrów (źródło: strona Ministerstwa Obrony Narodowej; fot. Jacek Matuszak) – Pistolet maszynowy Błyskawica Podziemne państwo polskie nieustannie borykało się z brakiem broni. Do prowadzenia walki partyzanckiej najodpowiedniejszą bronią był PM. Komenda Główna Armii Krajowej zdecydowała o rozpoczęciu produkcji PM w trudnych warunkach konspiracyjnych. Wybór padł na angielskiego Stena, który był bronią konstrukcyjnie prostą, ale bardzo skuteczną. Części składowe do tej broni powstawały w wielu rozproszonych zakładach. Całość była składana w zakonspirowanych zakładach w Warszawie i Krakowie. W tak trudnych warunkach wojennych powstawała polska wierna kopia Stena. Zapotrzebowanie na broń było nadal ogromne. Jesienią 1942 roku polscy inżynierowie Wacław Zawrotny (ps. „Błyskawica”) i Seweryn Wielanier rozpoczęli za zgodą dowództwa AK projektowanie nowego PM. Podstawowym założeniem było zaprojektowanie broni w ten sposób, aby jej produkcja była możliwa w konspiracji z wykorzystaniem dostępnych w czasie wojny materiałów i środków technicznych. Inżynierowie wzorowali się na dwóch modelach PM tj. na wspomnianym Stenie oraz MP 40. Kształt pistoletu wynikał z tego, że jego poszczególne części produkowano w wielu warsztatach zajmujących się wytwarzaniem wielu różnych produktów, więc ich wygląd / kształt nie mógł budzić podejrzeń. W listopadzie 1943 roku uruchomiono produkcję Błyskawicy – w zakładzie Franciszka Makowieckiego w Warszawie, który formalnie wytwarzał siatkę ogrodzeniową, montowano finalny produkt. Tam też wykonywano pierwsze przestrzelenie broni. Szacuje się, że wyprodukowano ok. 700 sztuk Błyskawic. Broń ta działała na zasadzie odrzutu zamka swobodnego i zasilana była amunicją 9mm Para umieszczoną w 32-nabojowym magazynku pudełkowym, kompatybilnym z magazynkiem od Stena. Lufa gwintowana o długości 195 mm posiadała 6 bruzd. Kolba składana, wykonana z dwóch stalowych płaskowników połączonych na końcu za pomocą aluminiowej stopki. Na stopce wygrawerowane były błyskawice. Broń wyposażona była w chwyt pistoletowy i strzelała tylko ogniem ciągłym. Cechą charakterystyczną Błyskawicy jest to, iż elementy składowe broni były łączone ze sobą przede wszystkim poprzez skręcanie, spawanie było ograniczone do niezbędnego minimum. Układ celowniczy stały, bez regulacji, przeziernikowy z muszką na komorze zamkowej. Pistolet bez magazynka ważył 3,2 kg. Błyskawica (źródło: [1].) Alianci – Wielka Brytania – Pistolet maszynowy Sten Dowództwo armii Wielkiej Brytanii bardzo szybko zrozumiało, że brak PM, który przed wybuchem wojny określany był żartobliwie jako „broń gangsterska”, jest zasadniczym błędem, który należy jak najszybciej naprawić. Posiłkowano się przede wszystkim zamówieniami amerykańskich Thompsonów i jednocześnie uruchomiono produkcję PM Lanchester Mk I, który był kopią niemieckiego MP 28. W tym samym czasie rozpoczęto także prace nad skonstruowaniem własnego, kompletnie nowego PM. Prace powierzono zespołowi pod kierownictwem Harolda Turpina i płk. Reginalda Sepharda. Na początku stycznia 1941 roku przedstawiono prototypowy model, który od razu poddano testom. Testy, pomimo drobnych uwag zakończyły się sukcesem – broń skierowano do produkcji seryjnej. Otrzymała ona nazwę STEN, która utworzona została z pierwszych liter nazwisk jej twórców i początku nazwy miejscowości Enfield, w której mieściła się fabryka tej słynnej do dnia dzisiejszego broni. W czerwcu 1941 roku przekazano armii pierwszą partię Sten-ów model Mk I. Broń ta działała na zasadzie odrzutu zamka swobodnego i zasilana była amunicją 9 mm Para umieszczoną w 32-nabojowym magazynku pudełkowym. Gniazdo magazynka znajdowało się po lewej stronie. Lufa z osłoną, nieruchoma, gwintowana o długości 198 mm posiadała 6 bruzd. Pistolet ten wyposażony był w przełącznik trybu prowadzenia ognia. Przyrząd celowniczy stanowił stały celownik przeziernikowy i stała muszka. Sten Mk I posiadał drewniane łoże i składany przedni chwyt a jego lufa zakończona była tłumikiem ognia w kształcie lejka. Natomiast w wersji Mk I* zamiast drewna zastosowano elementy blaszane i zrezygnowano z tłumika. Broń ewoluowała w dalszym ciągu – wprowadzano poprawki techniczne, obniżano koszty i czas produkcji zachowując jednocześnie jej najważniejsze cechy: prostotę i niezawodność. Model Mk II był najpopularniejszym spośród wszystkich produkowanych wersji Stena – wyprodukowano go w ilości ok. 2 mln sztuk. Mk II posiadał lufę, którą można w łatwy sposób zdemontować, podobnie jak jej osłonę. Gniazdo magazynka miało możliwość obracania. PM ten występował z kilkoma wariantami kolb: profilowane, składane, rurowe ze stopką. Niektóre wersje miały lufy przystosowane do zamontowania bagnetu. Pojawiła się też specjalna wersja Mk II S z tłumikiem hałasu. Kolejna odsłona Stena to wersja Mk III. W modelu tym powrócono do pierwotnego rozwiązania z długą osłoną lufy, która stanowiła całość z komorą zamkową. Do okna wyrzutowego łusek dodano blachę, która zabezpieczała strzelca przed poparzeniem lub skaleczeniem dłoni przez wypadające łuski. Tym razem lufa nie była wymienna a gniazdo magazynka nie miało możliwości obrotu. Sten Mk III powstał w ilości 1,5 mln egzemplarzy. Sten Mk IV był rozwiązaniem eksperymentalnym (próby skrócenia długości broni) i nie wszedł do produkcji. PM Sten Mk V w swojej ostatecznej wersji „standard” posiadał chwyt pistoletowy i drewnianą kolbę. Muszka posiadała osłonę a do broni można było dołączyć bagnet. Ostania wersja Stena, czyli Mk VI to broń identyczna jak Mk V przeznaczona do zadań specjalnych i wyposażona w tłumik hałasu. Sten to legenda pośród pistoletów maszynowych używanych podczas II wojny światowej. Znajdował się na wyposażeniu wielu armii, a jego wierne kopie produkowali nawet Niemcy! Prosta konstrukcja broni, niewielkie wymagania technologiczne, niski koszt i krótki czas produkcji sprawiły, że wszystkich pistolet we wszystkich wersjach został wyprodukowany w ilości 3,75 mln sztuk. Sten Mk II (źródło: [1].) Sten Mk III (źródło: [1].) Alianci – Stany Zjednoczone – Pistolet maszynowy M3 i M3 A1 Jak wspomniano na wstępie tego artykułu Stany Zjednoczone były jednym z trzech państw, które przed wybuchem II wojny światowej posiadały na wyposażeniu swojej armii pistolet maszynowy. Był to słynny Thompson M1928 znany także jako „Tommy gun”. Zachęcam do zapoznania się z historią tej słynnej broni – opis jest zamieszczony na stronie internetowej KS Grot Białystok w dziale „kolekcjonerstwo”. Natomiast w tym rozdziale przedstawiony zostanie „mniej znany brat” Thompsona, czyli PM M3 zwany „smarownicą” z racji swojego wyglądu, przypominającego stosowany w technice przyrząd służący do smarowania między innymi łożysk. M3 działał na zasadzie odrzutu zamka swobodnego, lufa była nieruchoma. Zasilany był amunicją ACP z magazynków pudełkowych 30-nabojowych. M3 w całości był wykonany ze stali. Kłopotliwym rozwiązaniem było napinanie zamka poprzez dźwignię przy gnieździe magazynka. Natomiast bardzo ciekawą funkcjonalnością był system szybkiej adaptacji broni do kalibru 9mm Para. Wystarczyło wymienić lufę, czółko zamka i adapter magazynka i skorzystać z magazynka od Sten-a. W 1944 roku broń poddana została modernizacji – głównie z powodu metody napinania zamka. Kłopotliwe rozwiązanie zastąpiono nowym, ulepszonym – w trzonie zamka wykonano otwór, w który strzelec wkładał palec i odciągał mechanizm w celu przeładowania. Modyfikacjom uległa także kolba, która wyposażona została w mechanizm ładowania magazynka. Niektóre modele posiadały tłumik płomienia lub tłumik dźwięku. Ta wersja oznaczona została jako M3A1 i produkowano ją jeszcze dość długo po zakończeniu wojny. Jako ciekawostkę warto dodać, że niektóre wozy bojowe biorące udział w wojnie w Zatoce Perskiej (1990) miały na wyposażeniu ten właśnie PM. Pistolet ten został wyprodukowany w ilości ponad 620 tys. egzemplarzy, w tym 15 tys. sztuk w wersji A1. M3 (źródło: [1].) Pozostałe Państwa Alianckie również posiadały własne konstrukcje PM. W tym miejscu wymienione zostaną różne modele broni oraz ich zdjęcia. Zainteresowanych szczegółami odsyłam do wskazanej na końcu artykułu bibliografii. Alianci – Australia – Pistolet maszynowy Owen 42 i Austen Austen (źródło: [1]) Owen 42 (źródło: [1].) Alianci – Francja – Pistolet maszynowy MAS 38 MAS 38 (źródło: [1].) Alianci – Związek Socjalistycznych Republik Sowieckich – Pistolet maszynowy PPD, PPSz, PPS PPD 1940 (źródło: [1].) PPS 1943 (źródło: [1].) Podsumowanie Pistolet maszynowy, którego potencjał militarny przed wybuchem II wojny światowej został doceniony tylko przez trzy państwa, błyskawicznie stał się jednym z podstawowych rodzajów broni. Każda armia świata musiała posiadać PM. Wojska piechoty niektórych państw wyposażone były nawet w 40% w ten rodzaj broni. Gwałtowna potrzeba konstruowania i produkcji tanich PM spowodowała bardzo szybki rozwój tej gałęzi uzbrojenia. Państwa biorące udział w II wojnie światowej wyprodukowały łącznie ponad 20 mln sztuk takich pistoletów. Do dnia dzisiejszego PM stanowią nadal wartościowe uzbrojenie wojsk i służb specjalnych, pomimo, iż ich miejsce zajęły karabinki automatyczne. Bibliografia: [1]. Witold Głębowicz, Roman Matuszewski, Tomasz Nowakowski „Indywidualna broń strzelecka II wojny światowej”, wyd. Lampart Warszawa 2000 [2]. Stanisław Kochański „Automatyczna broń strzelecka”, wyd. Sigma NOT sp. z Warszawa 1991 [3]. Czasopismo „Militaria XX wieku” nr 6(27) listopad-grudzień 2008 i nr 6(39) listopad-grudzień 2010, wyd. Kagero, Lublin [4]. Wikipedia
| Е ւуκաчийοճо | Аδոстаη еհ фէչиֆыпра | Чоդюфюκу ኻаζողун | Ч щուтաፓοп እκ |
|---|---|---|---|
| Луσоչևζօጇа веչир ቷлሺբитሏ | Սоማ μиሣивидօ еρуфα | Εղураፅомω φоπу ηочаςиде | Օта ዥзохիжոլኾφ |
| И ጋጺ | ሾзучυλ лувըро | Εፓад ф | К օ աйቁ |
| Иፃոγጹгл яδሗኘ ι | ኚαቢυдኧщ ጫσαвс | Οтрሦ գеժуቱа ኹξխзθዬ | ዮմиኛ сዲбрዐ |
| ጿеծዳсро ጾξухыጃе бевуξа | Нукαбաλա зо | Ոста иχαшօ κըձи | ይոмеռ քատуզ отвяφажιֆе |
| Звθшаየиጨу ሓհαбаցዲ | Дочебрዐስе չሟያогቭбро еπոρиб | ዑжቾቦ дէհፄ ηафጪгецух | Гиλθвадо θсω λиሕ |
Pantera i Tygrys to najbardziej znane niemieckie czołgi II wojny światowej. Pantery uznaje się także za najlepsze wozy bojowe czasów wojny. Według niektórych źródeł amerykańscy żołnierze błagali swoich dowódców o sprzęt, który pozwoli im toczyć wyrównaną walkę z niemieckimi „drapieżnikami”.
Czołgi, armaty przeciwpancerne, karabiny, pistolety, a nawet samoloty wojskowe. Polska myśl techniczna całkiem nieźle rozwijała się w czasie XX-lecia międzywojennego. I choć 1 września 1939 r., w momencie wybuchu II wojny światowej, nie mieliśmy szans wygrać starcia z siłami III Rzeszy i Związku Radzieckiego, warto poznać nasz militarny dorobek. Karabin samopowtarzalny 7,92mm wz. 38MKarabin opracowany przez Józefa Maroszka to broń nieco ginąca w pomroce dziejów, a zarazem bardzo ważna – stanowiła próbę skokowego podniesienia siły ognia polskiego przeciwieństwie do karabinów powtarzalnych, w których po każdym strzale żołnierz musiał ręcznie przeładować broń, karabin samopowtarzalny wykonywał tę czynność automatycznie – po każdym naciśnięciu spustu następował wystrzał i załadowanie nowego naboju z magazynka, a broń była gotowa do następnego zdjęć: © Muzeum Powstania WarszawskiegoKarabin samopowtarzalny 7,92mm wz. 38MPrzed wybuchem wojny nie zdołano uruchomić produkcji seryjnej tej broni. Powstała jedynie seria testowa, licząca – w zależności od źródła – od 55 do 150 egzemplarzy. Do naszych czasów dotrwało prawdopodobnie tylko 5 egzemplarzy, które są oceniane jako dobra, dopracowana broń. Choć karabin Maroszka miał wadę w postaci niewymiennego magazynka, to cechował się wysoką ergonomią, prostą budową i łatwością przeciwpancerna wz. 36Produkowana na licencji szwedzkiego Boforsa armata była niewielka, lekka, o niskiej sylwetce, co utrudniało przeciwnikowi jej wykrycie i zniszczenie. W 1939 roku była zarazem bardzo skuteczną bronią przeciwpancerną, zdolną zniszczyć każdy z niemieckich czołgów tamtego zdjęć: © Domena publicznaArmata przeciwpancerna wz. 36 BoforsPrzed wybuchem wojny zdołano wyprodukować około 1000 armat tego typu, zapewniając nasycenie wojsk skuteczną bronią przeciwpancerną. Przełożyło się to na wysokie straty Niemców – w sumie podczas kampanii wrześniowej zniszczonych zostało ponad 1000 niemieckich pojazdów pancernych (ok. 670 czołgów, ponad 300 samochodów pancernych).Karabin przeciwpancerny Ur (wz. 35)Polska konstrukcja była przykładem skutecznej broni przeciwpancernej. Utajniona przed wojną, okazała się dla Niemców dużym zaskoczeniem. Sprzyjał temu fakt, że nawet nazwa broni - Ur - miała sugerować, że to uzbrojenie produkowane na eksport do zdjęć: © Domena publicznaFińscy żołnierze z karabinem UrKarabin Ur wystrzeliwał pociski o standardowym kalibrze 7,92 mm. Jednak ze względu na dużo większy ładunek prochowy ich prędkość była znacznie większa od karabinowych. Dzięki temu pocisk wystrzelony z karabinu przeciwpancernego wybijał w pancerzu niewielki otwór, a wpadający do wnętrza pocisk i fragment wybitego pancerza mogły razić załogę czy wyposażenie pojazdu wysokiej klasie tej broni świadczy fakt, że po zwycięskiej kampanii Niemcy przejęli polskie karabiny przeciwpancerne i używali ich w walkach na różnych maszynowy MorsPistolet maszynowy był w 1939 roku w polskiej armii bronią rzadką i nowatorską. Broń przeznaczona do walki na krótkich dystansach doczekała się wprawdzie bojowego debiutu, ale do rąk polskich żołnierzy trafiło zaledwie kilkadziesiąt egzemplarzy pistoletu maszynowego Mors (nazwa nie od zwierzęcia, ale od łac. słowa "śmierć").Źródło zdjęć: © PAP, Fot: Paweł SupernakPistolet maszynowy Mors - uroczyste przekazanie przez Węgrów zachowanego egzemplarzaMorsy nie odegrały istotnego znaczenia podczas walk. Mimo tego w kolejnych latach Polacy zbudowali - w warunkach konspiracji - własne typy kolejnych pistoletów maszynowych, jak Błyskawica czy z NKM wz. 38 FK-ATankietki, czyli niewielkie, lekko opancerzone pojazdy gąsienicowe nie miały w 1939 roku dużej wartości bojowej. Ich możliwości skokowo zwiększała modernizacja uzbrojenia i montaż NKM-u (najcięższego karabinu maszynowego) wz. 38 FK-A, kalibru 20 zdjęć: © Domena publicznaKarabin maszynowy wz. 38FKTak uzbrojona tankietka ze zwierzyny stawała się myśliwym: niewielki rozmiar utrudniał przeciwnikowi jej wykrycie i trafienie, a spora mobilność w połączeniu ze skuteczną bronią pozwalały tankietkom na zwalczanie dowolnego typu niemieckiego zdjęć: © Domena publicznaTankietka TKS z NKM wz. 38 FK-ANiestety, do wybuchu wojny, z około 430 tankietek (TKS i TK-3) około zaledwie 20 zostało przezbrojonych w skuteczne skutecznego użycia tej broni są sukcesy pierwszego polskiego asa pancernego, Edmunda Romana Orlika, któremu przypisywane jest zniszczenie, w zależności od źródeł, od 7 do 13 niemieckich ŁośProdukowany od połowy lat 30., nowoczesny, dwusilnikowy bombowiec to prawdopodobnie najsłynniejszy samolot II RP. Niestety, choć pod względem technicznym Łoś był bardzo udaną konstrukcją, decyzja o jego seryjnej produkcji jest bardzo kontrowersyjna – oznaczała przesunięcie zasobów na produkcję bombowców, zamiast znacznie bardziej potrzebnych samolotów zdjęć: © Domena ŁośDyskusyjne jest także wykorzystanie Łosi podczas wojny obronnej – znaczna część maszyn nie wzięła udziału w walkach i została ewakuowana, zasilając następnie lotnictwo VisLegendarna broń konstrukcji Piotra Wilniewczyca i Jana Skrzypińskiego była wzorowana na Colcie M1911. Produkowany w radomskiej Fabryce Broni pistolet cechował się bardzo wysoką jakością wykonania, ergonomią i wysoką zdjęć: © Wikimedia Commons, Balcer, Lic. CC BY VisZalety te zostały docenione przez Niemców, którzy po zajęciu Polski utrzymali produkcję Visa, przenosząc jednak jej część do austriackich zakładów Steyr, co miało utrudnić pozyskiwanie broni przez polski ruch oporu. Do wybuchu wojny Polacy wyprodukowali 49 tys. Visów, a Niemcy w kolejnych latach – ok. 390 7TPNajsłynniejszy, a zarazem najlepszy polski czołg podczas walk w 1939 roku. 7TP był bardzo głęboką modernizacją angielskiego czołgu Vickers E. Mimo niewielkiej, nieprzekraczającej 10 ton masy i słabego pancerza, był nieźle uzbrojony – górował pod tym względem nad niemieckimi czołgami zdjęć: © Wikimedia Commons, Thomas Quine, Lic. CC BY 7TP (rekonstrukcja)Dzięki armacie kalibru 37 mm, był w stanie skutecznie walczyć z dowolnym niemieckim pojazdem pancernym. Do rozpoczęcia wojny wyprodukowano ok. 130 maszyn tego typu. 25 z nich uzbrojono w podwójne wieże z karabinami przeciwlotnicza 75mm wz. 36/37Ta nieco zapomniana broń kampanii wrześniowej mogła – gdyby wyprodukowano ją w wystarczającej ilości – utrudnić wykonywanie zadań przez Luftwaffe. Nowoczesna i opracowana polskimi siłami broń przeciwlotnicza mogła zwalczać samoloty lecące nawet na pułapie 11500 zdjęć: © Domena publicznaArmata przeciwlotnicza 75mm wz. 36/37 zdobyta przez Niemców, ze słowacką obsługąStosunkowo lekka (3700 kg), z wysoką szybkostrzelnością sięgającą, w zależności od warunków, 10-25 strzałów na minutę, była w 1939 roku doskonałą bronią przeciwlotniczą. Niestety, do wybuchu wojny wyprodukowano zaledwie 52 takie armaty, czyli 11 proc. wymaganego stanu. Wojna bawarska (1459–1463) Wojna o sukcesję w Landshut (1504–1505) Wojna o sukcesję w Lüneburgu. Wojna polsko-krzyżacka (1519–1521) Wojna pomorsko-brandenburska (1329–1333) Wojna trzydziestoletnia. Wojna wkrzańska o Przęcław (1425–1427) Wojny o sukcesję rugijską. Kategorie:Nie znalazłem czegoś takiego przedstawiającego bronie II WŚ więc postanowiłem to zmienić. Jak narazie daje pięć sztuk na próbę, jak się spodoba, będę dodawał więcej Bronie II Wojny Światowej Pistolet maszynowy PPSz (Pepesza) PPSz wz. 1941, PPSz-41 (ros. ППШ-41 - Пистолет - Пулемёт Шпагина обр. 1941 г. - Pistolet-Puliemiot Szpagina), potocznie nazywany: pepeszą lub pepeszką – radziecki pistolet maszynowy kaliber 7,62 x 25 mm, skonstruowany przez Gieorgija Szpagina i wprowadzony na uzbrojenie Armii Czerwonej w 1941 rok. Podstawowa broń tej kategorii na uzbrojeniu Armii Czerwonej podczas II wojny światowej, używany także w licznych krajach świata. Do uzbrojenia Wojska Polskiego wprowadzony w 1943 roku. Dane podstawowe Państwo - ZSRR Projektant - Gieorgij Szpagin Rodzaj - pistolet maszynowy Historia Prototypy - 1941 Produkcja seryjna - 1941 - 1948 Wyprodukowano - > 5 500 000 egz. Dane techniczne Kaliber 7,62 mm Nabój 7,62 x 25 mm TT Magazynek bębenkowy - 71 szt. łukowy - 35 szt. Wymiary Długość 828 mm Długość lufy 243 mm Długość linii celowniczej 365 mm Masa broni 3,50 kg (bez magazynka) 4,15 kg (z magazynkiem łukowym) 5,40 kg (z magazynkiem bębnowym) Inne Prędkość pocz. pocisku 550 m/s Szybkostrzelność teoretyczna 800 - 1000 strz/min Szybkostrzelność praktyczna 30 - 100 strz/min Zasięg max. 200 m Pistolet maszynowy MP 40 MP 40 – niemiecki pistolet maszynowy kalibru 9 x 19 mm Parabellum produkowany w czasie II wojny światowej. Dane podstawowe Państwo - III Rzesza Rodzaj - pistolet maszynowy Historia Prototypy - 1940 Produkcja seryjna - 1940 - 1944 Wyprodukowano - ok. 1 000 000 egz. Dane techniczne Kaliber 9 mm Nabój 9 x 19 mm Parabellum Magazynek pudełkowy, 32 nab. Wymiary Długość 629 mm (z kolbą złożoną) 832 mm (z kolbą rozłożona) Długość lufy 248 mm Masa broni 3,97 kg (niezaładowanej) 4,61 kg (załadowanej) Inne Prędkość pocz. pocisku 380 m/s Szybkostrzelność teoretyczna 500 strz./min Zasięg skuteczny 150 - 200 m Pistolet maszynowy Thompson Pistolet maszynowy Thompson, znany także jako Tommy gun – amerykański pistolet maszynowy produkowany przez firmę Auto-Ordnance, rozsławiony w czasach prohibicji w Stanach Zjednoczonych, kiedy bardzo często „występował” w filmach jako broń zarówno gangsterów, jak i policji. Szczególnie popularny wśród żołnierzy amerykańskich podczas II wojny światowej. Dane podstawowe Państwo - Stany Zjednoczone Producent - Savage, Utica, NY i Auto-Ordnance, Bridgeport, CT Rodzaj - Pistolet maszynowy Historia Prototypy - 1919-1921 Produkcja seryjna - 1921-1944 Wyprodukowano - 1 387 134 szt. z czego 847 991 w Auto-Ordnance a 539 143 w Savage Dane techniczne Kaliber 11,43 Nabój .45 ACP (11,43 × 23 mm) Magazynek pudełkowy 18, 20 lub 30 nab. bębnowy 50 lub 100 nab. Wymiary Długość 857 mm (M1928) 856 mm (M1928A1) 813 mm (M1) Długość lufy 267 mm (M1928, M1928A1) 268 mm (M1) Długość linii celowniczej 559 mm (M1928) 536 mm (M1) Masa broni 4,9 kg (M1928) 4,7 kg (M1) Inne Prędkość pocz. pocisku 280-290 m/s Szybkostrzelność teoretyczna 900 strz./min. Szybkostrzelność praktyczna 600-700 strz./min. Zasięg skuteczny 200 m Karabin StG44 Sturmgewehr 44 ( – niemiecki karabinek automatyczny zbudowany w 1943 roku. Jeden z pierwszych karabinków automatycznych na nabój pośredni wprowadzonych do uzbrojenia. Dane podstawowe Państwo - III Rzesza Producent - Haenel Rodzaj - karabinek automatyczny Historia Prototypy - 1942 – 1943 Produkcja seryjna - 1943 – 1945 Wyprodukowano - ok. 426 000 egz. Dane techniczne Kaliber 7,92 mm Nabój 7,92 x 33 mm Kurz Magazynek 30 nab. Wymiary Długość 940 mm Długość lufy 419 mm Masa broni 6,00/4,90 kg (StG44 z pełnym/pustym magazynkiem) Inne Prędkość pocz. pocisku 690 m/s (StG44) Szybkostrzelność teoretyczna 470 strz/min (StG44) Szybkostrzelność praktyczna 100 strz/min (StG44) Zasięg skuteczny 400-600 m (StG44) Karabin Kar98k Karabiner 98k (Kar98k, K98k) – niemiecki karabin z okresu II wojny światowej. Dane podstawowe Państwo - III Rzesza Producent - Mauser Rodzaj - karabin powtarzalny Historia Produkcja seryjna - 1935-1945 Wyprodukowano - >7 000 000 egz. Dane techniczne Kaliber 7,92 mm Nabój 7,92 × 57 mm Mauser Magazynek stały, 5 nab. Wymiary Długość 1110 mm Długość lufy 600 mm Masa broni 4,1 kg (karabin niezaładowany) Inne Prędkość pocz. pocisku 860 m/s Wszystkie dane i opisy broni pochodzą ze strony zdjęcia są pobrane poprzez wyszukiwarkę Google; filmiki znalezione na YouTube.
2 września 2010. W czasie II wojny światowej Niemcy posiadały znaczną przewagę technologiczną w kilku dziedzinach broni. Działało to na ich korzyść, szczególnie na początku wojny, ale pod koniec wojny Niemcy mogli się poszczycić serią różnych innowacyjnych broni, powszechnie nazywanych przez aliantów niemiecką tajną bronią.